Pierwszym przepisem w tym roku jest receptura na wielbioną przeze mnie tartę z jabłkami. Ostatnimi czasy stałam się wielką fanką jabłek, mimo iż wcześniej za nimi nie przepadałam. Do jabłecznika najlepiej pasuje szara reneta, ale czasem używam innych i wtedy dodaje odrobinę kwasku cytrynowego.
Składniki:
Ciasto:
30 dag mąki,
3 żółtka,
2 łyżki cukru pudru,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżeczka octu,
15 dag masła lub margaryny,
Dodatkowo:
Około 5 dużych jabłek,
Cynamon,
Cukier puder do podania,
Łyżka kaszy manny
3 żółtka,
2 łyżki cukru pudru,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżeczka octu,
15 dag masła lub margaryny,
Dodatkowo:
Około 5 dużych jabłek,
Cynamon,
Cukier puder do podania,
Łyżka kaszy manny
Mąkę przesiać na stolnicę. Następnie dołożyć do niej tłuszcz, żółtka, ocet, cukier puder, proszek do pieczenia. Zagnieść ciasto. Gotowe podzielić na 2 części w proporcji około ¼ do ¾.
Większą część zwałkować i wyłożyć na przygotowaną formę, formując brzegi. Ciasto nakłuć widelcem i posypać kaszą.
Jabłka obierać, usunąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Wyłożyć na wysypą kaszę. Jeśli są soczyste zanim wyłożymy je na ciasto lekko je odcisnąć.
Wyłożone owoce lekko posypać cynamonem. Jeśli lubimy słodsze ciasta - jabłka można dodatkowo posypać cukrem.
Na wierzch zetrzeć na grubych oczkach mniejszą część ciasta.
Gotowe ciasto wstawić do piekarnika na około 45 minut (180˚C).
Po wyjęciu ostudzić. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.