Nie lubię robić ciasta drożdżowego. Nikt mnie nie przekona i zawsze podczas wyrabiania ciasta przysięgam sobie, że to ostatni raz. Zawsze kłamie. Choć nie jestem fanką ciasta drożdżowego w formie placka, to kocham różne drożdżówki (zwłaszcza jagodzianki) i rogaliki. Wczoraj po raz pierwszy zrobiłam rogaliki, mimo iż nie są urodziwe to bardzo nam smakują. Ja lubię wersję z marmoladą, a że otrzymałam twardą marmoladę w paczce od firmy Jamar postanowiłam ją wykorzystać. R. nie cierpi dżemów i marmolad, więc z myślą o nim do połowy rogalów włożyłam krem czekoladowy.
Składniki (na 32 rogaliki):
1 szklanka mleka
7 g drożdży instant
500 g mąki
75 g masła lub margaryny
1/4 szklanki cukru
1 jajko
szczypta soli
marmolada i/lub krem czekoladowy
lukier:
200 g cukru pudru
5-6 łyżek soku z cytryny
Do miski przesiać mąkę, dodać drożdże, cukier i sól. Wymieszać. W rondelku rozgrzać mleko i rozpuścić w nim masło, wystudzić. Ciepłe (ale nie gorące) mleko z masłem dodać do mąki i wbić jajko. Zagnieść ciasto drożdżowe (ciasto powinno odchodzić od rąk i miski, im dłużej wyrabiamy tym lepiej!). Uformować kulę i przykryć bawełnianą ściereczką. Odstawić na godzinę w ciepłe miejsce.
Po tym czasie wyrośnięte ciasto podzielić na 4 równe części. Z każdej części uformować okrągły placek i rozwałkować, po czym przeciąć na 8 trójkątów (jak pizze). Na każdy układać łyżeczkę marmolady/kremu czekoladowego. Zwijać od szerszej do węższej strony.
Uformowane rogale ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec ok. 15 minut w 170 stopniach.
Lukier: Cukier puder przesiać do miseczki. Zalać sokiem z cytryny i dokładnie wymieszać. Konsystencja powinna być półpłynna. Posmarować lukrem ostudzone rogale.