Pierś z kurczaka to moje ulubione mięso. Mój narzeczony przepada za kurczakiem we wszelkich postaciach. Bardzo mnie to cieszy, gdyż mogę często przygotowywać drobiowe specjały. Poza tym drób jest zdrowszy i bardziej wartościowy niż np. wieprzowina. Wczoraj na obiad przygotowałam placuszki drobiowo-paprykowe, które goszczą u mnie w domu od wielu lat, ale całkiem nich zapomniałam. Danie jest naprawdę smaczne i stanowi ciekawą odmianę tradycyjnych kotletów drobiowych, choć ja najczęściej przygotowywałam je na wszelkie imprezy rodzinne i spotkania z przyjaciółmi:)
Składniki
40 dag fileta z piersi kurczaka2 ząbki czosnku
2 jajka
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki majonezu
3 łyżki kwaśnej śmietany (ja dałam 12%)
po pół papryki czerwonej i żółtej
2 łyżeczki posiekanego koperku
przyprawy: sól, pieprz, słodka papryka, lubczyk (opcjonalnie - ja uwielbiam)
olej
Fileta pokroiłam w małą kostkę, wymieszałam z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, posoliłam i odstawiłam do lodówki na noc (polecam na min 2 godziny). Po tym czasie wymieszałam z mąką, majonezem, śmietaną, jajkami, koperkiem i papryką pokrojoną w drobną kosteczkę. Doprawiłam przyprawami. Można odstawić na kolejne 2 godziny (ja pominęłam ten etap:)). Na rozgrzany olej łyżką nakładałam porcję masy, formując placuszki i usmażyłam.
Podałam z młodymi ziemniakami i fasolką szparagową z bułką tartą, ale tak jak wspominałam placki są świetne na wszelkie imprezy np. sylwestra:)
Wygląda bardzo smacznie i apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł :) Placuszki i te dodatki, obiad idealny.
OdpowiedzUsuń