wtorek, 4 października 2016

Zupa grochowa, czyli grochówka

Jesień nadeszła i nie da się temu zaprzeczyć. Zimno, szaro i smutno - na taką pogodę najlepsze są rozgrzewające i sycące dania. Taka właśnie jest moja grochówka - treściwa, smaczna i tania. Mimo, iż R. nie przepada za zupami grochówka (na równi z pomidorową) jest jego ulubioną. Ja zawsze wieczorem dnia poprzedzającego gotowanie zupy namaczam groch i zostawiam go na całą noc. Nie zaprawiam mąką tylko czekam aż groch całkowicie się rozpadnie i zagęści zupkę. Idealna zupa na chłodne dni, która zastąpi nam oba dania.

Składniki:
400 g grochu łuskanego (u mnie połówki)
2 marchewki
1 pietruszka (korzeń)
kawałek selera
300 g dobrej, wędzonej kiełbasy
opcjonalnie: 150 g chudego wędzonego boczku (ja nie daje, bo nie lubię)
3 spore ziemniaki
2 liście laurowe
3 kulki ziela angielskiego
sól, pieprz, majeranek

Groch namoczyć przez całą noc w wodzie. Następnie zalać świeżą wodą i gotować ok. 1 godziny.
Pietruszkę, marchewkę i seler obrać, umyć i pokroić w mniejsze kawałki. Wrzucić do garnka z grochem i gotować do miękkości dodając liść laurowy i ziele angielskie.
Do warzyw dodać pokrojone w kosteczkę ziemniaki i gotować razem jeszcze ok 15 minut. W tym czasie doprawić solą i pieprzem.
Boczek pokroić w plastry i podsmażyć aż wytopi się tłuszcz, dodać kiełbasę pokrojoną w półplasterki i podsmażyć razem. Przełożyć do zupy. Doprawić obficie majerankiem.

35 komentarzy:

  1. Zgadzam się na jesienne dni w sam raz zupka. Nie ma chyba takich co jej nie lubią; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam grochówkę idealna na taka pogodę

    OdpowiedzUsuń
  3. Grochówkę lubię jesienią i zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię zapach,natomiast mój żołądek jej nie lubi niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniej więcej raz w roku robię grochowke w wersji wege i pewnie niedługo nadejdzie ten czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co jak co, ale grochówka z mięsem 12/10 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak Ania robię grochówkę wege - z wędzoną papryką - polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam grochówkę, taka treściwa zupka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja babcia zawsze ją robi ! Uwielbiam, bo rzeczywiście jest idealna w deszczowe i zimniejsze dni.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię grochówkę. Jest taka gęsta i rozgrzewająca. Pożywna zupka. U mnie w domu jest gotowana od lat. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jako dziecko jadłam grochówkę, teraz za nią nie przepadam. :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Grochówkę jem u mamy, sama chyba nigdy nie gotowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś sprobować bo jest prosta w przygotowaniu:)

      Usuń
  13. Pycha, taka gęsta i syta grochówka jest najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Grochówka! Najlepsza od strażaków!
    Pozdrawiam, Olivia
    dalilahome.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. jedna z moich ulubionych zup szczególnie o tej porze roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. ja najbardziej lubię taką z zielonym groszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Grochóweczka na teraz - idealna!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze trochę (czyli jak zrobi się jeszcze zimniej) to będziemy gotować takie nasze strączkowe zupy na klika dni :) Sycące danie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj zjadłabym taką zupkę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niegdyś nie lubiłam. Ostatnio jednak coraz częściej łapię się na tym, że mam ochotę na grochówkę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Przypomniałaś mi stare pikniki żołnierskie z dzieciństwo. Wtedy grochówka najlepiej smakowała, bo cześć komponentów nie była dostępna ... takie czasy!

    OdpowiedzUsuń