Gdy za oknem mróz, wszyscy kichają i smarczą najlepszym antidotum jest domowy rosołek. Ja lubię lekki, mało tłusty, z dużą ilością marchewki. Dziś wersja drobiowa, ale często dodaję także wołowinę. Nie przepadam za makaronem niteczkami, więc podaję z grubą wstążką. Polecam!
Składniki:
3 ćwiartki z kurczaka
3 l wody
3 marchewki
1 korzeń pietruszki
kawałek pora
mała cebula
ząbek czosnku
kawałek selera (1/2 małej główki)
kawałek kapusty
liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
pieprz czarny w ziarnach (według uznania)
sól
3 ćwiartki z kurczaka
3 l wody
3 marchewki
1 korzeń pietruszki
kawałek pora
mała cebula
ząbek czosnku
kawałek selera (1/2 małej główki)
kawałek kapusty
liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
pieprz czarny w ziarnach (według uznania)
sól
Mięso zalewamy zimną wodą i zagotowujemy.Usuwamy szumowiny i wrzucamy jarzyny (wcześniej obrane i umyte) oraz
przyprawy. Ustawiamy na małym ogniu i gotujemy ok. 2
godzin. Rosół ma delikatnie pyrkać, ale nie zagotować się. Przed końcem czasu należy spróbować i ewentualnie doprawić. Marchewkęwyciągamy,
kroimy w plasterki i wrzucamy z powrotem do rosołu.Podajemy z maaronem.
Ja lubię wersję wyłącznie drobiową. :) Na drugi dzień przerabiam - zazwyczaj na pomidorową. ;)
OdpowiedzUsuń