Za chwilę zapuka jesień, więc dni stają się coraz chłodniejsze i potrzebujemy sycący dań, które nas rozgrzeją. Ta kartoflanka jest rewelacyjna! Pyszna, sycąca i nie musicie martwić się o drugie danie, gdyż po tej zupie nikt nie będzie głodny. Polecam!
- 1 duża cebula
- 1 laska dobrej gatunkowo kiełbasy
- 1 łyżka oleju roślinnego lub oliwy
- 2 łyżeczki majeranku
- 6-7 dużych ziemniaków
- 1 łyżeczka soli
- 1/3 łyżeczki czarnego pieprzu
- 2 litry bulionu ( u mnie rosół)
- 2 ząbki czosnku
Cebulę obieram i kroję w kostkę. Kiełbasę kroję w talarki. W garnku, w którym będę gotować zupę rozgrzewam olej lub oliwę i podsmażam kiełbasę, aż się zrumieni. Dodaję cebulę oraz majeranek, mieszam i smażę razem do czasu, gdy cebula się zeszkli.
Obieram ziemniaki i kroję w kostkę i płuczę w zimnej wodzie.
Odsączone ziemniaki dodaję do smażącej się kiełbasy, doprawiam czarnym pieprzem oraz solą, dokładnie mieszam i smażę razem przez kilka minut często mieszając.
Następnie dodaję do ziemniaków przeciśnięty przez praskę czosnek, chwilę smażę, po czym dolewam bulion. Dokładnie mieszam i gotuję kilka minut od momentu zagotowania, czyli do czasu, gdy ziemniaki będą ugotowane al dente.
Zupę można zaciągnąć śmietaną i mąką, ale ja wolę czystą:)
Pychotka. Dziękuję za dodanie do akcji psiankowatej :)
OdpowiedzUsuń